Artykuł redakcyjny Yves’a Thréarda: „Francja musi wydostać się z pułapki algierskiej”

Trzeba zmienić zdanie i sprawić, by nasz kraj przestał ośmieszać się poprzez demonstrowanie swojej niemocy w obliczu paranoicznego reżimu, który żyje „martyrologią” swojej przeszłości.
Prezydent Tebboune niedawno oświadczył, że nie chce „narzucać Francji nielegalnych Algierczyków”. Dlaczego więc dziesięć razy odmawiał przyjęcia z powrotem przyszłego islamistycznego zabójcy z Miluzy, znanego z propagowania terroryzmu? Odpowiedź na to pytanie oznacza oczywisty wpadnięcie w pułapkę, jaką Algier zastawił na Paryż od momentu uzyskania niepodległości. Chodzi o wysłuchanie litanii skarg paranoicznego reżimu, który żyje „męczeństwem” swojej przeszłości. W tej małej rozgrywce Francja straciła wiele, zwłaszcza w ostatnich latach za sprawą Emmanuela Macrona. Trzeba odwrócić kartę i sprawić, by nasz kraj przestał ośmieszać się poprzez obnażanie swojej niemocy.
Przy całym szacunku dla Dominique de Villepin , która odmawia nazywania rzeczy po imieniu, Algieria zachowuje się jak „dyktatura”, której nieakceptowalny charakter jest nie do zaakceptowania. Potępienie tego nie oznacza demonstracji „amatorstwa” . Nic nie może usprawiedliwić zatrzymania pisarza Boualema Sansala ...
Ten artykuł jest zarezerwowany dla subskrybentów. Pozostało Ci 54% do odkrycia.
Chcesz przeczytać więcej?
Odblokuj wszystkie przedmioty natychmiast.
Już zasubskrybowałeś? Zaloguj się
lefigaro